Ilustracja:

LAS CZYLI PRZYSPIESZONE LEŚNE WYBORY Był sobie szumiący las. Dlaczego szumiał nie wiedział. A chciał koniecznie wiedzieć. Późną nocą, kiedy ptaki rozpoczynały nocne czuwanie pomyślał, iż jakiś ptaszek na pewno mu pomoże. Zwrócił się więc do przelatującego nad nim kanarka mówiąc: piękny złoty kanarku, jeżeli mnie jeszcze kochasz to powiedz dlaczego szumię. Kanarek odpowiedział: teraz lecę, nie mogę wykonywać dwóch czynności, lecieć i myśleć. A ponadto wcale nie jestem złoty, tylko żółty i nie umiem grać na fortepianie. Las postanowił tak długo jeszcze szumieć aby się całkowicie wyszumieć, a wtedy będzie mógł nauczyć kanarka gry na fortepianie. W czasie szumu poznał wronę i poprosił ją, aby przyfrunęła do niego z fortepianem, najlepiej już nastrojonym i żeby nauczyła kanarka na nim grać.Okazało się, iż to wcale nie była wrona tylko latający ślimak, który wyszedł ze swojej skorupy aby poznać panią kanarkową. Aby bajka była ładniejsza to fortepianu las nie zdobył, ale za to pani ptaszkowa z domu wiewiórka powiedziała: panie lesie, pan wcale nigdy nie szumiał, ten szum który pan słyszał to była niedziela oczekująca poniedziałku.I tak las już nigdy nie zaszumiał, bo przyszli drwale i ścięli wszystkie drzewa, które zresztą były już i tak zniszczone przez korniki i wydziobane przez żółwie. I wówczas pojawiły sie wszystkie najpiękniejsze ptaki z piosenką "Żeby Polska była Polską". Najpiękniej śpiewały złote łabędzie i jaskółki wietrzące wiosnę.A las, nagle się odrodził, ale teraz ze złotymi liśćmi, a na każdym drzewie siedział Orzeł w Koronie, a obok powiewała w ponownym wiewie flaga biało - czerwona.Jeden Orzeł, upoważniony przez pozostałe przemówił do Pana Jana Pietrzaka, który w tym dniu obchodził swoje osiemdziesiąte urodziny: Panie Janie wspaniałyPanie Janie przejrzystyCo to z Polską przychodziszI ochraniasz Jej twarzPanie Janie jak trwałyJest Jej pomnik wieczystyTak piosenka i wiersz TwójBędą trwalsze nad głaz Panie Janie co nosiszW swoim sercu KrólowęW Jasnogórskim Jej wzlocieWypatrujesz Jej prógPanie Janie Ty kwiatyI ciernistą Jej drogęWciąż przemieniasz piosenkąNa ojczyzny swej trud Nielegalne wciąż kwiatyUłożone pod krzyżemNa tej ziemi legalnejAle mokrej od łezI powstaje już TwojeNielegalne ZadwórzeZ Obrońcami OjczyznyCo ginęli bez łez Czy życzenie Twe JanieAby Polska Twym hymnemNiepodległa miłośnieObroniła swój zewNie zginęła jak pragnieszI w tysięcznej swej wiośnieZaśpiewała wraz TobąSwoim wrogom na gniew Wszystko to widział i opisał Aleksander Szumański 26 kwietnia 2017 roku
Ocena wpisu:
Kategoria wpisu: